Kaname wzruszył ramionami, a Yukki pokręciła oczami. Ruszyli przed siebie, a ja tuż za nimi. Nagle ujżałem latającą skałę, im dalej szliśmy tym było ich więcej.
-To są Dryfujące Góry - powiedziała Yukki
-Z czubka najwyższej był by niesamowity widok - powiedziałem
-Przekonajmy się - powiedział z lekkim uśmiechem Kaname.
Basior chwycił Yukki i rozprostował skrzydła. Po chwili zaczoł się wznosić. Ja ruwnierz rozwinołem skrzydła i po chwili byliśmy na górze.
<Kaname ? / Yukki ?>
-To są Dryfujące Góry - powiedziała Yukki
-Z czubka najwyższej był by niesamowity widok - powiedziałem
-Przekonajmy się - powiedział z lekkim uśmiechem Kaname.
Basior chwycił Yukki i rozprostował skrzydła. Po chwili zaczoł się wznosić. Ja ruwnierz rozwinołem skrzydła i po chwili byliśmy na górze.
<Kaname ? / Yukki ?>