- Nie trzeba, wczoraj wszystko widziałam - odparłam cicho i odwróciłam się.
- Na pewno nie? - dopytywał się - To co teraz będziesz robić?
- Kąpać się, skakać po drzewach... - rzekłam, nie zatrzymując się. - To co codziennie.
Insidios?
- Na pewno nie? - dopytywał się - To co teraz będziesz robić?
- Kąpać się, skakać po drzewach... - rzekłam, nie zatrzymując się. - To co codziennie.
Insidios?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz