Pierwszy teren jaki zwiedziłem to była magiczna polana, była piękna ale nie ujawniałem swojego zachwytu. Szedłem za nimi w ciszy.
-A tak w ogóle to czemu miałbyś na nas ściągnąć katastrofę?-zapytał Kaname
-Aaa...nic ważnego - powiedziałem oschłym głosem
-Dla nas jest ważne - powiedziała Yukki
-Ahh...no dobra...zanim tu dotarłem byłem w ponad 15 watahach i wszystkie zginęły, tylko ja przeżyłem, z ludźmi był tak samo...
<Yukki?>
-A tak w ogóle to czemu miałbyś na nas ściągnąć katastrofę?-zapytał Kaname
-Aaa...nic ważnego - powiedziałem oschłym głosem
-Dla nas jest ważne - powiedziała Yukki
-Ahh...no dobra...zanim tu dotarłem byłem w ponad 15 watahach i wszystkie zginęły, tylko ja przeżyłem, z ludźmi był tak samo...
<Yukki?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz